by Andrzej
(Rzeszów)
Witam. Po raz pierwszy poszedłem na badania w czerwcu po wcześniejszym 3 miesięcznym całkowitym odstawieniu alko, nawet na cukierki uważałem.
Badania psychologiczne zaliczyłem, lekarskie też ale wynik negatywny bo GGTP powyżej normy 180 mimo 3 miesięcznej abstynencji.
Zaczęła się moja pielgrzymka po lekarzach, tabletki do łykania, skierowanie na usg i wyszło wszystko idealnie w normie a ggtp spadło do 140 jednostek i stanęło a co miesiąc robiłem wyniki to plus minus kilka jednostek.
Podejrzewano nawet geny - mama ma też powyżej normy ggtp... Dopiero trzeci lekarz trafił w przyczynę - kamienie żółciowe i przepisał leki i po 2 tygodniach wynik to 110 jednostek ale to dalej mało bo norma w WOMP to max 60.
Mam zaświadczenie że jestem objęty leczeniem itd.
Pytanie: czy warto iść na drugie badania? termin za kilka dni z ggtp powyżej normy? jak na to popatrzy lekarz orzecznik? czy są szanse na wynik pozytywny?